6 sygnałów na 2026. Sprawdź, czy Twoja marka jest na nie gotowa.
10 grudnia startujemy z wyzwaniem Misja Strategia 2026 - sześć tygodni, które pomogą Ci zbudować klarowny plan dla Twojej marki na nowy rok. A teraz, zanim odpalimy silniki, czas na krótką odprawę!
Kończy się rok.
Moim zdaniem ROK WIELKI.
Rok szybki.
Rok paradoksów.
Rok, w którym ziemia nieustannie drżała.
Niby wszystko jest dobrze.
Jesteśmy w ruchu.
Szukamy i znajdujemy.
Żyjemy.
Zakochujemy się i snujemy plany.
Eksplorujemy nowe terytoria i osiągamy rzeczy, o które rok temu sami byśmy się nie podejrzewali.
Ale jednocześnie:
Boimy się, bo w tym całym biegu coraz trudniej usłyszeć siebie nawzajem.
Wstrzymujemy oddech, bo każdy tydzień przynosi nowy „game changer”.
Gubimy rytm, bo skupiamy się na kolejnych „muszę”, tracąc z oczu to, czego naprawdę chcemy.
RUN, RUN, RUN
Krążą po dobrym świecie teorie spiskowe, jakoby wielkie siły „majstrowały przy czasie”. Mnisi, którzy od wieków w tym samym tempie odmawiają te same modlitwy - twierdzą, że teraz już się w tym czasie nie mieszczą. Uniwersalne miary czasu zdają się wyginać. Na reddicie można przeczytać, że doba trwa teraz 18 godzin. Wszystko w smak korporacjom.
To bzdura jakich wiele.
Ale często tego typu rewelacje lepiej niż niejeden raport oddają stan naszego ducha.
Świat przyspieszył.
Bo informacja przyspieszyła.
I nie ogląda się za siebie.
Gdy na pełnej prędkości, poobijani, wychodzimy z jednego zakrętu marząc o długiej prostej, utwardzonej ścieżce, by odpocząć, złapać puls, odzyskać równowagę - nagle wpadamy w kolejny wiraż.
Kto by pomyślał, że w zaledwie 40 miesięcy po pandemii, która miała być „największym globalnym wydarzeniem epoki”, do naszej listy czarnych łabędzi dopiszemy kolejne, tak wyraźnie dziś widoczne:
Rewolucja AI, która dotknęła dosłownie każdej materii naszego życia.
Wojna w Ukrainie i dealowanie USA z Rosją ponad Europą.
TikTok jako największa platforma kulturowa świata.
Demografia szorująca po dnie w Polsce.
I tak to płynie.
Dzień za dniem.
Nieustanne run, run, run.
A kiedy czas na CHANGE? Właśnie teraz!
A co jeśli to dokładnie teraz jest:
– najlepszy moment, by wskoczyć na nowy poziom?
– czas, by zrobić coś dobrego dla siebie i swojej marki?
Do końca roku masz jeszcze 23 dni.
Zanim 2026 wejdzie w tryb roboczy masz kolejne 14 dni.
To razem ponad sześć tygodni, które mogą zrobić różnicę.
W tym czasie możesz:
złapać szerszą perspektywę,
przeliczyć swój potencjał,
zbudować coś namacalnego, co będzie wzrastało razem z Tobą,
ustalić plan, który będzie Cię prowadził.
Nieważne, czy pracujesz:
w rodzinnej firmie, w której od 20 lat wszystko jest po staremu, bo tu jeden impuls może odmienić wszystko,
w korporacji przy globalnej marce - bo tu też jest przestrzeń na lokalny insight i własny kompas,
nad własną marką i biznesem - gdzie pogoń za każdym kolejnym klientem potrafi zabić szersze myślenie.
W każdym z tych światów jest dziś miejsce na skok.
Szczególnie teraz, gdy ziemia jest tak żyzna.
Bo przecież mamy:
Narzędzia, o których jeszcze dwa lata temu nawet nie śniliśmy.
AI, które w 15 minut buduje koncept strony.
Modele językowe, które wspierają w produkcji, treści i pomysłów.
Znakomite perspektywy dla polskiej gospodarki, która - mimo globalnych turbulencji - jest przedstawiana jako jeden z tygrysów światowego wzrostu.
To są naprawdę dobre okoliczności do poważnych ruchów.
Widać to po jednorożcach.
Startupy rosną szybciej niż kiedykolwiek.
Skalowanie, które kiedyś wymagało kapitału, infrastruktury i dekady doświadczeń - dziś bywa kwestią kwartału.
To są warunki, o których nasi rodzice mogli tylko pomarzyć: dostęp do technologii, globalnych rynków i modeli biznesowych, które można postawić w tydzień, a w trzy miesiące zweryfikować.
Nigdy wcześniej próg wejścia nie był tak niski, a próg wzrostu tak wysoki.
Dlatego zabieram Was w misję.
Startujemy 10 grudnia, a lądujemy 14 stycznia.
To będzie Misja, której celem jest Twoja strategia na 2026.
Mała, duża, osobista, nowa, odświeżona - dokładnie taka, jakiej potrzebujesz.
Udział w wyzwaniu jest otwarty dla subskrybentów Misji Strategia.
Dostaniecie ode mnie
Strategiczną Checklistę na 2026
6-tygodniowy proces, który krok po kroku przeprowadzi Was przez budowę strategii,
Agenta AI, który pomoże Wam nawigować swoją markę w trakcie tworzenia planów
+ możliwość zdobycia naszego agencyjnego autorskiego Quiet Calendar 2026 - kalendarza, który inspiruje, daje klarowność i pozwala utrzymać kurs.
A teraz najważniejsze:
- Co tydzień pojawi się nowa odsłona misji.
- Jedno pytanie strategiczne.
- Jedna instrukcja.
- Jedno wyzwanie.
- Jeden trend, który poszerza perspektywę.
Co z tym zrobisz - to już Twoja decyzja.
Już wskoczenie choćby na chwilę da Ci klarowne spojrzenie na wybrany obszar budowania marki.
A jeśli przejdziesz ze mną całe sześć tygodni, to po 15 stycznia będziesz mieć w rękach klarowną strategię - manifest, który pomoże Ci świadomie rozwijać swoją markę w 2026 r.
Ja sam robię to co roku. Odświeżam kurs agencji.
Co roku definiuję roczną strategię.
Zadaję sobie pytania.
Mówię sprawdzam.
Szukam odpowiedzi.
Rozmawiam ze swoimi ludźmi.
Inspiruję się.
Zbieram sygnały i koordynaty.
Ten proces od kilku lat kończy się klarownym, przejrzystym planem, który potem wspólnie realizujemy w BERRY Kolektyw Kreatywny.
Strategia działa jak kompas pokładowy.
Pozwala:
Poruszać się po wzburzonych morzach i kapryśnych przestrzeniach międzygwiezdnych.
Omijać niebezpieczne zatoki.
Odkrywać nowe lądy, których nie ma jeszcze na mapach.
Zanim wyruszymy w drogę, czas na zwinną odprawę operacyjną.
Usiądźcie wygodnie w fotelach pokładowych.
Czas spojrzeć w raport z wyprawy zwiadowczej z ziemskiej orbity.
Przed Wami sześć problemów i wyzwań, które powinniście mieć na swoich radach, zanim zapłonie silnik główny.
1. Koniec ciasteczek czyli atrybucja is dead
Raport zwiadowczy:
Świat reklamy wchodzi w erę, w której śledzenie użytkowników przestanie działać tak jak do tej pory.
To konsekwencja kulminacji zmian regulacyjnych (RODO, ePrivacy, nadchodzący AI Act) i technicznych - Google do połowy 2026 r. wycofa pliki 3rd party cookies, czyli podstawę dotychczasowego targetowania.
Do tej pory systemy reklamowe wiedziały dość dokładnie, kto klika, co ogląda, gdzie był i co kupił. To dawało nam iluzję pewności co dany użytkownik wykonał, krok po kroku.
W 2026 ta pewność zniknie.
Reklamy nie będą już śledzić konkretnego człowieka. Zamiast tego platformy będą “zgadywać” lub jak kto woli: modelować, prognozować, uśredniać. Analityka, którą znaliśmy, zmieni się z widoku „1 do 1” na widok „raczej tak, statystycznie tak”.
Dla marek oznacza to kilka brutalnych, ale bardzo prawdziwych konsekwencji:
Dane się przerwą.
Atrybucja się rozmyje.
Reklama stanie się droższa i mniej celna.
Wyzwanie:
strategia i kreatywność będą działały jako naturalne targetowanie: Jeśli system nie może już super precyzyjnie dotrzeć do użytkownika, to Twoja treść musi działać jak filtr i sama w sobie przyciągać właściwą grupę.
Stawiam tezę, że strategia napędzana kreatywnością znów stanie się ważniejsza
2. Martwy Internet i “gównowacenie” platform
Raport zwiadowczy: internet się psuje.
W 2025 roku blisko 50% ruchu w sieci generowały boty, a „złe boty” odpowiadały za 32% całego ruchu: spam, fałszywe kliknięcia, odsłony, które tylko przepalają budżety i zanieczyszczają statystyki. W niektórych dyskusjach na X ponad połowa uczestników to nie ludzie, tylko automaty.
META w 2024 roku usunęła setki milionów fałszywych kont - a jednocześnie zapowiedziała wprowadzenie sztucznych profili AI, które będą tworzyć treści na podstawie tego, co wygląda na nasze preferencje.
To nowa warstwa internetu.
Drugą warstwą jest gównowacenie platform - systematyczna degradacja jakości treści.
Feed na większości platform zamienia się w zlepek clickbaitów, treści sponsorowanych i maszynowych rekomendacji.
Cory Doctorow nazwał ten proces enshittification:
- najpierw platformy tworzą wartość dla użytkowników,
- potem przesuwają ciężar w stronę reklamodawców.
Wyzwanie:
Martwy Internet i gównowacenie sieci oznaczają dla marek wyższe koszty kampanii, fałszywe metryki i dalszą degradację zaufania konsumentów w zalanej botami sieci.
3. Ekonomia uwagi - koszt kontaktu rośnie
Raport zwiadowczy: świat produkuje więcej bodźców, niż człowiek jest w stanie udźwignąć.
Każdego dnia przez pole widzenia użytkownika przepływają tysiące sygnałów, komunikatów, powiadomień i reklam - warstwa po warstwie, ekran po ekranie.
Platformy są zbudowane tak, by tę uwagę zatrzymać jak najdłużej:
scrollowanie bez końca, auto-play, notyfikacje, rekomendacje zachęcające do kolejnego kliknięcia.
To architektura zasilana dopaminą i systemem nagrody. Pisałem o tym TU.
Efekt widać w liczbach.
Z około 5 000 bodźców reklamowych dziennie realnie zapamiętywanych jest tylko 3–12. Reszta znika w filtrach mózgu, który broni się przed przeciążeniem i bierze na siebie funkcję białkowego adblocka.
Wyzwanie:
Zdobycie uwagi użytkownika stanie się jednym z największych wyzwań 2026 roku. Branża przygotowuje nowe metryki mierzące realną uwagę odbiorców, a hooki reklamowe wchodzą na kolejne poziomy intensywności.
4. Ochrona kreatywności w dobie LLM
Raport zwiadowczy: nasza zdolność do samodzielnego tworzenia słabnie.
Badania NFER (UK) pokazują spadek samodzielności u uczniów korzystających z AI - efekt „zadłużenia poznawczego”, w którym mózg odpuszcza, bo maszyna podsuwa gotowe odpowiedzi.
Generatywna AI daje tempo i skalę, ale równolegle spłaszcza kreatywność.
Internet zaczyna mówić jednym, algorytmicznym głosem - poprawnym, ale pozbawionym napięć.
Widać to szczególnie w branży kreatywnej: modele homogenizują treści, a kampanie zaczynają do siebie niepokojąco przypominać, zaczyna pojawiać się luka zawodowa - coraz mniej przestrzeni dla młodych adeptów reklamy w randze juniorskiej.
Dochodzi też problem prawa autorskiego - twórcy z designu, mody, muzyki czy ilustracji coraz głośniej alarmują o nieautoryzowanym trenowaniu modeli na ich pracach. Granica między inspiracją a naruszeniem staje się płynna.
Wyzwanie:
W 2026 przewagę zdobędą ci, którzy potrafią myśleć i tworzyć niezależnie - budować analogie, widzieć nieoczywiste ścieżki, tworzyć pomysły, których nie da się wygenerować. I ci, którzy mają spójny system strategiczny, pozwalający zachować własny ton w świecie, który zaczyna brzmieć coraz bardziej podobnie.
5. H2H - Human to Human jako nowy standard
Raport zwiadowczy: Świat reklamy wchodzi w moment, w którym zauważenie człowieka staje się najtrudniejszym zadaniem. Człowieka z jego problemami, napięciami, lękami i mikrodecyzjami, które rzadko mieszczą się w rubrykach.
To efekt kilku nakładających się warstw.
Pierwsza to zmęczenie reklamą.
24% Polaków deklaruje brak zaufania do komunikatów marketingowych, a młodsze pokolenia coraz częściej ignorują przekazy marek, które tylko obiecują, zamiast pokazywać działanie.
Druga warstwa to napięcia generacyjne.
Pięć różnych Polsk, pięć różnych języków, pięć różnych wrażliwości.
To, co dla jednych jest trafnym komunikatem, dla innych jest tylko szumem. To co dla Gen Alfa będzie zachęcającym komunikatem, dla Baby Boomers często brzmi jak kod enigmy.
Trzecia warstwa to radykalny zwrot ku autentyczności.
Dane z 2024 i 2025 pokazują, że naturalność staje się ruchem obronnym odbiorców przed światem wygładzonych treści.
Widać to w przewadze mikro- i nano-influencerów nad tradycyjną reklamą:
User Generated Content jest w pół drogi między reklamą a rekomendacją - ma zdolność zatrzymania feedu i przedstawienia produkty w narturalny sposób.
W tym krajobrazie insight wraca jako główne narzędzie orientacji.
To, co kiedyś było domeną londyńskich agencji lat 60., dziś znów może stać się wielką przewagą Twojej marki: umiejętność zobaczenia, co naprawdę człowieka porusza - i co naprawdę przeszkadza.
Wyzwanie:
komunikacja musi znów zacząć widzieć ludzi. Nie wyidealizowanych, syntetycznych modeli konsumenckich, tylko realnych odbiorców osadzonych w prawdziwych kontekstach życia.
6. Zmiana procesów decyzyjnych B2B i B2C
Raport zwiadowczy: AI i społeczności przejmują kontrolę nad decyzjami zakupowymi - zarówno w B2C, jak i B2B.
W B2C ponad jedna trzecia konsumentów (39%) używa już generatywnej AI w procesie zakupowym, a kolejne 14% planuje to zrobić. 36% zastąpiło tradycyjne wyszukiwarki asystentami AI - decyzje zapadają „po drodze”, zanim marka w ogóle pojawi się w polu widzenia.
Jednocześnie rosną wyszukiwarki społecznościowe: 76% Gen Z odkrywa produkty na TikToku, a 40% młodych użytkowników woli szukać rekomendacji w socialach niż w Google. Dla nich decyzja zakupowa często zaczyna się w wyszukiwarce społecznościowej lub feedzie.
W B2B AI również staje się pierwszym punktem kontaktu.
8 na 10 decydentów używa chatbotów LLM do researchu, prosząc o rekomendacje, porównania i shortlisty.
A gdy przechodzą do wyboru, wybór jest coraz bardziej zawężony: 49% kupujących B2B rozważa tylko 1–3 produkty, podczas gdy rok wcześniej odsetek ten wynosił 33%.
Wyzwanie:
Decyzje zapadają szybciej, wcześniej i często poza tradycyjnymi kanałami marek - w AI, w społecznościach, w zamkniętych listach preferencji.
2026 będzie rokiem, w którym kluczowe stanie się bycie widocznym tam, gdzie decyzja startuje - a nie tam, gdzie kiedyś startowała.









